W oddali gdzieś muzyka gra,
Chcę tańczyć z tobą tango.
Po mym policzku spływa łza
Znów czasu nam zabrakło.
W tym tangu tylko ty i ja,
Świat cały nie istnieje.
Chcę ci pokazać, że to trwa
I jeszcze ciągle mam nadzieję.
Chcę byś mnie znów w ramiona porwał,
Nie trzeba tangu żadnych cenzur.
Ten taniec jest jak boski orgazm,
Tak, więc bez ciebie nie ma sensu.
(net)
to prawda niby znana
bo nie o odbicie w lustrzanej tafli
chodzi...
ni na powierzchni spokojnej wody
by zachwycić się sobą jak Narcyz
lub
ze zgrozą powtarzać:
- gdzie podziała się
moja twarz
.
zobaczyć siebie - kim jestem
trzeba umieć i chcieć patrzeć
na czyny i myśli własne
po owocach poznasz
jakim jesteś
.
ujrzeć siebie też można
w zakochanych oczach
i zastanowić się czy dorosłem
do ich wyobrażenia o mnie
a jeśli nie...
.
widzieć siebie w sądach innych
zwodniczy obraz
w jego barwę wnika emocji
tonacja
jak zrównoważyć je
.
poznać siebie naprawdę
trzeba chcieć patrząc w głąb
krytycyzm i dystans mieć
.
czy tylko to
(net)
Przychodzę cichutko
podziękować WAM za rok 2020
Dziękuję za obecność ,
Dziękuję za piękne wpisy
i komentarze
dzielenie smutków i radości.
Dziękuję za chwile przyjemności,
za to, że jesteście dziękuję najbardziej
<<<< Zdrowego i szczęśliwego Nowego Roku >>>>
Jak go spędzicie ? Polsat, TVN a może TVP ? :p :) ja dziś w pojedynkę wypije butle szampana i 4 paka obejrzę, ze 2 filmy i spać :)
Najlepszego dla wszystkich :)
Czy życiu potrzebne marzenia,
fantazja?
Marzenie -
co skrzydeł dodaje,
by wzbić się wyżej,
lecieć dalej,
co sens życiu nadaje
piękniejszy i szerszy?
.
Fantazja,
co pobudza do lotu
nawet realizm,
przyziemność,
praktycyzm,
a ludzkiemu rozumowi
pomysły poddaje
jak przekroczyć
ramy rozsądku
i ustalone granice?
.
Potrzebne są.
.
Z nich rodzą się geniusze.
Szarym zaś ludziom
barw tęczy przydają.
.
Szczęśliwi, co mają oboje:
m a r z e n i a
i…
f a n t a z j ę,
by…
z r e a l i z o w a ć
je. (net)
Tak bardzo pragnę w Twe ramiona
być mocno wtulona. Tak bardzo
pragnę byś czule całował mnie.
Tak bardzo pragnę odnaleźć się
w Twoich snach. Tak bardzo
pragnę mieć z Tobą wspólne
wspomnienia. Ale najbardziej
pragnę być z Tobą
każdego dnia.
Czyż to nie ból serca
Nienawykłego do tak mocnego uczucia?
To tak jak ból mięśni nazajutrz po biegu.
Taki sam, a jednak taki inny.
Czyż to nie choroba duszy,
Której nazwa brzmi tęsknota?
To tak jak katar.
Niby nic, a jednak dokucza.
Czyż to nie pożądanie
Rozpalające ciało i duszę do granic wytrzymałości?
To jak głód i pragnienie
Wycieńczonego postem człowieka,
Które doprowadza prawie do szaleństwa.
Ciało płonie, dusza kona...
Czyż to jest miłość?
Tak, to właśnie ona...