Poznała w pracy
chłopaka bardzo przystojnego,
jej samotne serduszko
zadrżało do niego.
Po wielu tygodniach
wygłupów i szaleństw
doszło do uniesienia wielkiego
wyznanie miłości...-
wielka pustka nicości...!
Ona będzie marzyć, kochać, śnić...
On bawiąc maleństwo z inną żyć.
...miłość pozostanie choć serce pęka... i jeszcze
ta ciągle przez niego dedykowana jej piosenka
http://www.youtube.com/watch?v=BgdtXgU2ZjI
... i z daleka od siebie będziemy
spoglądać w to samo niebo... :(
Na razie nie ma żadnych komentarzy.
Dodaj komentarz aby rozpocząć dyskusję!