Witam przy czwartkowej rozmowie przy kawie.
Moja kawa pachnie a w głowie mi wrze......
Opowiem Wam dziś o moich spostrzeżeniach i odczuciach..
Jakoś tak mnie naszło ,może i Wy macie takie odczucia?
Już tłumacze o co mi chodzi.Od jakiegoś czasu nie mam ochoty wchodzić na portale internetowe!
Przeraża mnie to co w nich dostrzegłam.Stały się one kolebką wylęgującą nasze kłopoty,zmartwienia i ukazują że gdzieś zagubiliśmy to co miało służyć nam na tych portalach .
Od jakiegoś czasu mam wrażenie ,że wszyscy jesteśmy doskonałymi politykami i my wiemy najlepiej jak polityk powinien rządzić.Każdy z nas ma jakąś swoją opcję polityczną i ja to szanuję,ale szlak mnie trafia jak widzę wpisy w których jedni wyzywają drugich .Ludzie gdzie szacunek dla innych?Gdzie nasze dobre wychowanie? Gdzie ogłada i wyczucie co wolno,czego nie?
Czy obrażanie innych to szczyt naszego ego?
A już szlak mnie dosłownie trafia kiedy jest informacja że ktoś umarł (chodzi mi o byłych polityków) i zaraz pojawiają się wpisy typu lubię to i szeroki komentarz na temat naszego odczucia do danej osoby!
Czy zastanowiliście się zanim coś takiego napisaliście????????
Po drugiej stronie tego szklanego ekranu jest rodzina takiej osoby.Czy myślicie że oni nie mają uczuć? Że Wy jako szanowani obywatele macie prawo besztać z błotem imię i nazwisko innych?
Bardzo przepraszam ..........ALE KTO DAŁ WAM TAKIE PRAWO????????????
Czy myślicie co robicie?
Mieszacie rodzinę i bak szacunku dla innych z błotem z Waszym wygórowanym Ego.
A jedno małe pytanko ;
CZY BYŁEŚ GŁOSOWAĆ??????????
Bo to właśnie tam masz prawo dać upust swoim emocjom i tym poglądom politycznym a nie na portalach społecznościowych kompletnie do tego nie przeznaczonych.
Jakże było by pięknie włączyć komputer i przeczytać dobry kawał czy post a nie wulgaryzmy i przekręcone informacje polityczne.Sorki jak mam ochotę na politykę włączam TV.
Druga opcja ,która mnie przeraża to nasze życie w sieci.......
Szczegółowo opisywane kłótnie z partnerem /erką .
Potem się dziwimy dlaczego po ulicy chodzą takie a nie inne pogłoski na nasz temat.
A dlatego właśnie ,że każda informacja na temat naszego związku pokazuje się na takim czy innym portalu ,dajemy upust naszym żalom ,pytamy na publicznych forach o pomoc,radę i inne tego typu rzeczy?
Hm .a może lepiej zaprośmy wszystkich znajomych do łoża naszego i róbmy przy nich wszystkie te rzecz?
Po co opisywać takie zażyłości ?
Czy zastanawiamy się nad tym co i jak udostępniamy w sieci?
Czy czasem myślimy zanim klikniemy jakąś informację?
Czasem mam wrażenie że staramy się z siebie zrobić celebrytę.......No cóż na takie miano kiedyś trzeba było zasłużyć dziś wystarczy że zrobimy jakiś skandal i już błyszczymy?
Internet to fajna sprawa,portale też ,bo właśnie dzięki nim mogę sobie pisać swoje blogi....Ale czasem wystarczy pomyśleć zanim klikniemy..........Ludzie dokąd my zmierzamy?
Internet nie daje nam prawa do niszczenia innych,do wypowiadania wulgaryzmów,knucia spisków!!!!!!!!!
Czasem się pojawiają osoby pod fałszywymi nickami i fotkami i krytykują wszystko i wszystkich nie znając nawet danej osoby.A tak dla zasady dla frajdy ,dla tego że może????????
Hejterzy bo tak o nich się mówi sądzą, że w mediach społecznościowych są całkowicie anonimowi i bezkarni. Nie do końca. Niedawna akcja „Hejty na Fejsie”, w ramach której publikowane były zdjęcia osób odpowiedzialnych za najbardziej wulgarne internetowe komentarze, udowodniła, że nikt w internecie nie pozostaje anonimowy. Warto o tym pamiętać, gdy następnym razem zaleje nas fala hejtu.
Są ludzie ,którzy się tym nie przejmują,ale są i tacy,których bardzo to dotyka .
Oburzamy się wielce kiedy słyszymy o kibolach ........ale czy po części nie stajemy się właśnie takimi ludźmi?
Kurcze czasem jak widzę wpis jestem padnięta i nie mam siły......to przepraszam bardzo ,ale co robisz na portalu????? Czemu nie idziesz spać????
Nie rozumiem niektórych wpisów i fotek,ale może jestem już daleko w tyle za trendami na necie??
przeraża mnie ta nowoczesność i brak elokwencji w tym co robimy ,przeraża mnie nasz swoboda w tym co udostępniamy i w jaki sposób to robimy.I mam na myśli ty dorosłe osoby .Czy aby nie zachłysnęliśmy się ta swoboda w sieci????
A już najbardziej przeraża mnie czas jaki spędzamy na tych portalach.A gdzie czas dla dzieci,dla rodziny dla realnych znajomych????