Dziś temat taki luźny .
Będzie o Panach,chłopcach,facetach,mężczyznach....Pozwolę sobie dziś na małą jazdę po Was panowie.
Kiedyś wszelakie przywary męskie bardzo mnie denerwowały,dziś jakoś śmieszą i potwierdzają zasadę że nie ważne jakiej wielkości jest nasz pan,zawsze robią kilka rzeczy takich samych.
Jak wiecie jestem obserwatorem ,lubię patrzeć na ludzi,obserwować ich zachowania .Kiedyś robiłam to namiętnie dopowiadając sobie historie ich życia,dziś staram się tego nie robić,ale dalej obserwuje i potrafię wyciągać różne wnioski.
Pierwsza rzecz,która mnie dziś śmieszy ,kiedyś denerwowała to pan jadący autem i grzebiący w nosie.....Jest to obrzydliwe i nie rozumiem jednego,to że jesteście zamknięci w aucie Waszej prywatnej przestrzeni ,nie znaczy że jadący z na przeciwka ludzie nie widzą Was jak tam szukacie w kopalni diamentów.Nie wiem czy zwróciliście uwagę ,ale sami przypatrzcie się na drogach jak jeździcie autkiem.Jest na co popatrzeć i na prawdę można nieźle się ubawić :). Tacy dłubacze nie są jednak niechlujami .Osobiście widziałam jak facet namiętnie dłubał w nosie ,stojąc na światłach ,potem namiętnie utworzył z tego kuleczkę i wypstrykał za szybę,a że zatrzymało się na lusterku .I co robi ów pan???? Wyciąga chusteczkę i wyciera lusterko...........No i proszę nos czysty i lusterko :)
Kolejna rzecz to wyjazd z takim jednym czy drugim panem gdzieś na wycieczkę,do sklepu,czy po prostu do rodziny.
Oki no to ruszamy siadamy,zapinamy pasy ,odpalamy silnik,i wiooooooooo ku nowej przygodzie!
Po jakiś 3-5 km nasz kierujący zaczyna macankę po swoich kieszeniach,góra ,dól i jeszcze raz.i znowu.Wiecie czego szuka??????
Ha ha ha sprawdza czy zabrał dokumenty,fajki,telefon.
Osobiście za zwyczaj siadam do auta i z uśmiechem na ustach patrze i czekam jak mój pan po odjechaniu kilku km .zaczyna macankę.........Co ciekawe syn też tak robi i sąsiad i brat ha ha ha .
Tak ciężko jest to sprawdzić przed wyjazdem???????????
Kolejna rzecz to......wybaczcie ale muszę się wyśmiać :)
Pan,który umówiony jest na spotkanie ,nie ważne czy z dziewczyną czy w biznesie.
Stoi taki osobnik i ogląda siebie w wystawach,szklanych drzwiach ...Nagle spostrzega że ma brudne buty....i co robi??????????
Wyciera je w spodnie tak wiecie nogą za nogą.O ile mają ciemne spodnie to oki,ale jeśli są jasne?
To że z przodu tego nie widać nie znaczy że tego nie ma!!!
Ktoś kiedyś powiedział że auto to dla faceta kochanka!
No to bardzo przepraszam ale nigdy nie chciała bym zostać kochaną faceta,który ma w aucie wszystko.
Od brudnych skarpetek,po figi ostatniej przygody do butelek po napojach i kartonach po żywności na wynos....Jeśli tak dba o swoją kochankę ,no to sorki ale nie ma zmiłuj ja od takich ludzi stronię!!!
A już pasja wszystko na wierchu..........całkowicie rozwal moje dołeczki w policzkach.
Wiecie że czasami wypadam za granicę .Czasem na dłużej ,czasem na krócej..Po powrocie do domu przeżywałam istną gehennę.Wszystko co zawierały moje szafki kuchenne znajdowało się na blacie włącznie z karmą dla psa.
Okazało się że wszystko musi być pod ręką jak w warsztacie.To grzecznie pytam po jaka cholerę wymyślono meble kuchenne????????????????
I ostatnia rzecz
Brak kobiety w domu ,facet potrafi ogarnąć lodówkę ,kuchnie ,mieszkanie,pranie....Ale kobieta wraca i.............nagle takiemu jednemu czy drugiemu coś robi się w głowie i już nic nie wiedzą ,co potrzeba kupić,co zrobić ..........Czy przepraszam mózg nie pracuje???????????????
Oki może na dziś wystarczy.
Oczywiście wszystkie opisane przypadki są anonimowe ,wszelkie podobieństwo nie zamierzone i co najważniejsze......
NIE WSZYSCY TACY JESTEŚCIE PANOWIE!!!!!
Bez urazy i fochów proszę :)
Pozdrawiam Stokrotka

Lubię to! 13