Witam przy co tygodniowych rozmowach przy kawie. ..
Dziś porozmawiamy o jesiennych porządkach w naszych szafach,a raczej opowiem Wam co ja odkryłam w swojej i w sobie podczas takich porządków.... .....Ale wszystko po kolei......
A więc dzień wolny od pracy. Zaplanowałam co będę dziś robić ( no jak zwykle jak ma się jeden dzień wolnego, nadrabianie zaległości w domu ha ha ha )
Włączyłam muzykę,bo z nią lubię robić wszystko w domu,zaparzyłam sobie kawkę i ..........otworzyłam szafę.... ....
Przytachałam pudła te puste i te pełne jesiennych ubranek...........
Po otwarciu szafy uświadomiłam sobie ,że pęka w szwach,tyle tu różności... ....
Przypomniało mi się jak to mówią o nas kobietach...... ...
SZAFA PEŁNA UBRAŃ A ONE NIE MAJA CO NA SIEBIE WŁOŻYĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No coś w tym jest... ...
Zaczęłam przeglądać swoje rzeczy i doszłam do wniosku,że jestem chomikiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!
... Tak ,tak to takie zwierzątko,które wszystko zbiera w norce .............hmmmmmmmmmmm ,no cóż widać mam dużo po nim. Moje wieszakaki uginają się ! Zaczęłam wyjmować wszystko z szafy i rozkładać na to co lubię,co ubieram,czego nigdy nie założyłam ......
Po kilku minutach miałam kilka kupek........ ........ha ha ha no co????????????????
1-rzeczy ,których nigdy nie miałam na sobie bo;
-kolor mi nie odpowiadał
-dostałam w prezencie
-nie odpowiada mi krój
-są za duże,bo rozciągnęły sie w praniu
-są za obcisłe,bo zbiegły się w praniu (oj tam oj,wcale nie przytyłam ... ....
-są wyblakłe i bez polotu.
-są poplamione z plamkami nie do użytku ( oj w domu czasem można założyć taka koszulkę czy spodnie
-są bez zamków,guzików itp..
-są już dawno nie modne,ale trzymam je ze względów sentymentalnych...( nawet odnalazłam sukienkę,którą nosiłam podczas ciąży z moim pierwszym synem.........ha ha ha ma ponad 20 lat ..
2-kupka w czym chodzę ( zdecydowanie jest to kilka rzeczy :))
To samo zrobiłam z grubymi swetrami,butami i biżuterią... ...
W mojej szafie zrobiło się tyle miejsca,że śmiało mogę powiedzieć -ja nie mam co na siebie włożyć- ... ....
Przebrane rzeczy oddam do punktu gdzie oddaje się takie niepotrzebne ubranie,może komuś jeszcze posłużą.
Niby zwykłe sprzątanie jesienne w szafie a ,odkryłam sama siebie.No cóż może to oznacza że nastąpiły we mnie zmiany?Może właśnie odkryłam to,że czas zmienia nas..Nawet kobiety
A i jeszcze jedno..........co by nie było,ze tylko kobiety chomikują ,zbierają ..........
Takie porządki zrobiłam u swoich mężczyzn w szafach....
Oj panowie ,oj wstyd....ha ha ha też macie zbieractwo we krwi.......
No to tyle na dziś,jesienie,ale i wiosennie ,bo wszelkie zmiany to jak wiosna.
Serduchem pozdrawiam
Stokrotka
Pozdrawiam :-)
Dziękuje i od pozdrawiam *HI*