Niby zwykły dzień.ot szaro za oknem...

Od pobudki miałam przeczucie że coś się wydarzy.

W środku gdzieś tam w trzewiach czułam ......

No i stało się znów poznałam samą siebie .

To dziwne ,niby jestem ze sobą całe życie a czasem potrafię zaskoczyć moje ja.

Zawsze ceniłam kobiety ,które same o wszystkim decydują.Silne ,mocne .Utożsamiałam je z zimnymi ,wyrachowanymi pięknościami.Taka dama sukcesu.

Zazdrościłam im tego stanu ,tej siły ,odwagi.

Dziś uświadomiłam sobie że należę do takich kobiet.

No nie pod względem wyglądu i prowadzenia własnej działalności.

Krótka rozmowa z kuzynem dotycząca pewnego wydarzenia w moim życiu i jego stwierdzenie jesteś doskonałym menadżerem.

Kurcze coś w tym jest .Bo robiąc krótki przegląd tego co robię co dnia to,nic innego jak menadżerstwo.

Ano zaczynam od rana,planując co mam w lodówce i co na obiad ,w miedzy czasie ogarniam powierzchnie płaskie mieszkania ,zaliczam pralnię (mowa tu o praniu ,prasowaniu,rozdzielenie rzeczy domowników).W miedzy czasie wyskoczy jakiś problem,który muszę rozwiązać,zaplanować listę zakupów na kolejny dzień. Ogarnąć zieleń domową ha ha ha Jest tego mnóstwo.

Do tej pory nigdy nie zwracałam uwagi na to ,bo wydawało mi się to normalne .Prace domowe bycie mamą ,żona na pełnym etacie.

Ale patrząc na wszystkie obowiązki zawarte w tych stwierdzeniach okazuje się że to menadżerstwo.

Przyjrzyjcie się pracy menadżera w jakimkolwiek zakładzie ,dokładnie podobnie pracuje ...

Ha ha ha wiec panie domowe wszystkie,które myślą że są kurami domowymi !!!!

Jesteście najlepszymi menadżerami ogniska domowego!!!!!

Pozdrawiam

Stokrotka