Jak wszem i wobec wiadomo mieszkam w przecudnej okolicy znaczy na Dolnym Śląsku .

Dziś zabieram Was do Książa.Przecudnego miejsca kilka kilometrów ode mnie .Co roku jestem tam na festiwalu kwiatów w maju.

Oj tak było cudnie ,cały Książ tonął w kolorach w aranżacji florystycznej.

Najwybitniejsi mistrzowie florystycznego świata przybyli do zamku aby wziąć udział w II Mistrzostwach Florystycznych dla Regionu Dolnego Śląska .

Była też egzotyka i orient.Odbyła się największa wystawa bonsai.A tarasy zamkowe po prostu zapierały dech w piersiach.

Głowna bohaterka plakatu festiwalowego pojawiała się na terenie zamkowym i bardzo pięknie bawiła się z dziećmi,które brały udział w wielu konkursach.

Oj działo się działo.Ale nie wiem czy wiecie niedawno Zamek przeszedł tragedie spaliła się znaczna jego część.W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej.Ogień udało się opanować po kilku godzinach . Spłonęło ok.500 m kw.dachu.Zniszczone zostało również poddasze.Oszacowano straty na ok.milion złotych.

Jenak już wszystko zostało wyremontowane i Zamek j znów zaprasza do swoich wnętrz.

Nie zabrakło również ,przedstawień, projekcji filmowych .Na dziedzińcu zamkowym stanął ogromny model zamku.A w okół Zamku w alejkach i spacerowych stały stragany z różnymi jadłam ,napojami i dziełami ręcznie wykonywanymi.Moją uwagę przykuły rzeczy z czekolady.No cóż nie mogłam oderwać oczu od zardzewiałych śrubek ,podków ,kluczy i wielu innych cudeniek.

Nie chciałam uwierzyć że to czekolada.Hm.Ale powiem Wam że smaczna...................:)

Wybaczcie że mój dzisiejszy post to sama grafika ,ale jak opowiedzieć o tych cudach bez pokazania ?

I ja tam byłam.

Miód i czekoladę jadłam.

Pozdrawiam i zapraszam za rok,na kolejny festiwal kwiatów.

A i jeszcze jedno polecam przez cały rok Zamek Książ.!!!!