Dzisiejszy dowód zaufania ..........to podanie hasła na Facebooka?
52, Bolków, Polska

images?q=tbn:ANd9GcQg3LC6-mbXMREpZWFLjK_HVPq_lY8u0FVubDOkm8sj0J2yg6PrsQ

Witam :)
Dziś kilka słów o zaufaniu w związku,o prywatności i niezależności.
Niby proste hasła a jednak chyba nie do końca...
Temat znalazłam na pewnym demotywatorze.......ale jak bardzo na czasie i na topie.

Obserwując niektórych znajomych i młodzież obawiam się że takie wartości jak zaufanie spada po niżej kreski i dowodem dla okazania zaufania jest danie hasła na Facebooka.
Kiedyś zaufaniem było puszczenie swojej połówki na dobra zabawę ze znajomymi....A dziś to co widzę i słyszę przeraża mnie.
Młodzież zaczyna związek od opowiadania o sobie ,nie było by w tym nic złego gdyby nie to że opowiadają wszystko!!!
Bez ogródek,bez pohamowania ,peplając nie myśląc.
Następnie pokazują swoje esemesy,wpisy i inne pierdoły,które ktoś coś kiedyś...
Myślą że tym wzbudzają zaufanie!!!!!!!!!
Nawet podają hasła do swoich Fb, czy innych kont na internecie.
I tu są w błędzie!!!
Wywalając z siebie wszystkie tajemnice,przestajemy być sami tajemnicą,która pociąga w nas to po pierwsze,po drugie nieświadomie dajemy powody do nieufania sobie .Po trzecie zatracamy swoją własną prywatność
Pamiętajmy,że coś takiego jak telefon,konto list,kieszenie ,torebka czy saszetka to nasza prywatność.
Szanujmy swoją prywatność ,bo nie mamy pewności z kim na prawdę się zadajemy,jak może zakończyć się taki związek i czy to co oddaliśmy w ręce ukochanej osoby nie stanie się w pewnym momencie bronią przeciw nam!!!
Nieświadomie oddajemy swoje ja ,opowiadamy co czuliśmy,jak łatwo nas zranić,jak można nami kierować .Czym można nam zrobić krzywdę!!!
Pamiętajmy ,że zawsze i wszędzie jesteśmy poddawani inwigilacji nawet nieświadomej.Mówiąc o swoich związkach ,pokazując wpisy,słowa,które my pisaliśmy lub do nas pisano.......Dajemy powód do nieufania nam.Są ludzie ,którzy oceniają nas po naszym zachowaniu i jeśli teraz z różnych przyczyn robimy coś inaczej niż kiedyś wzbudzamy podejrzenia..Bo jeśli nie robimy tego jak z kimś tam znaczy że albo nie kochamy,albo.......no cóż zdradzamy.Nie dociera informacja ,że każda miłość jest inna,że każdy związek jest innym!!!
Do tego dochodzi szantaż daj mi hasło do Fb ..
Przepraszam a w imię czego??????????????
Po co potem mieć problemy za jakiś komentarz ,czasem zrobiony dla jaj?
Czy za polubienie fotki dawnej znajomej lub znajomego????

Zachowanie i słowa innych ludzi mają na nas wpływ na jaki sami sobie pozwolimy.. Są to klucze, które otwierają drzwi tylko wtedy, kiedy podstawicie pasujące zamki. Jeśli ktoś podsunie Wam do nałożenia cudzy but, będziecie się dziwić (i zarzucać innym), że but Was uwiera i na Was nie pasuje. Jeśli ktoś zarzuci Wam coś niesłusznego, możecie odpowiedzieć: "To mnie nie dotyczy, nie jestem taki" - zamykając tym samym całą sprawę. (Chyba że boicie się, iż osoba, która to powiedziała, odwróci się od Was, przestanie Was rozumieć i poniesiecie stratę). Nauczmy się prywatności ,swobody i swojego pola ,którego nie oddajemy nikomu.
To tak jak ze wspomnieniami ........możemy się nimi podzielić opowiadając ,ale nikt nie ma dostępu do obrazu i tych czarodziejskich odrobinek zachowanych w naszym mózgu.
Jakoś mam wrażenie że zatracamy się i to bardzo w tym świecie . Aby zdobyć czyjeś zaufanie wcale nie trzeba się sprzedawać w całości żebyście stopniowo nabierali coraz więcej odwagi i próbowali się otworzyć. Chodzi o otrzymywanie zaufania .Bez otwarcia się na innych jest bardzo trudne ,a tak na prawdę niemożliwe ,ale zachowajmy umiar .Wcale nie namawiam was do nieszczerości tylko do zachowania prywatności,swobody.Pamiętajcie że nawet jak zamkniemy ptaka w złotej klatce i tak w pewnym momencie zacznie tęsknić za wolnością. Kiedy uświadomicie sobie, że nie musicie się niczego bać i że w rzeczywistości nic nie tracicie, otwierając się na drugich ale podkreślam z umiarem,zachowaniem własnego pola, nawet jeśli nie zawsze zachowują się oni fair, z pewnością będziecie czynić to częściej! Osiągniecie wtedy większą niezależność, a w końcu prawdziwą wolność. Postawcie sobie pytanie ,co zyskujemy otwierając się do końca przed innymi już na samym początku? Zaufanie??????
No chyba nie!!!!
Bolesne doświadczenie kryje w sobie pomoc i szansę w kształtowaniu Waszego przyszłego życia. Sami widzicie, jak "niebezpieczeństwo" zaufania powoli samo rozsypuje się w kawałki.Więc zanim zrobisz coś co według Ciebie jest w 100 pr. oznaka zaufania pomyśl czy nie stracisz go waśnie w tej chwili..... .


Liczba odwiedzin: 106
 
Komentarze
Slawek Panek 07.04.2016

Osobiscie ograniczam zaufanie do jak najmniejszego od dawne wystarczylo ze jadna osoba zawiodla moje zaufanie bym innym nie ufal , a teraz szkoda slow

Dana-stokrotka Dana-stokrotka 11.04.2016

Tak właśnie wygląda życie

Blog
Blogi są aktualizowane co 5 minut