Kiedy to się wreszcie skończy dosyć tego słońca
nowy dzień bardziej gorący wcale nie ma końca
czekaliśmy na żar z nieba ale nie aż taki
jeśli będzie taki sierpień zostaną z nas raki
okna zasłonięte szczelnie a w domu Afryka
nie chce robić się zupełnie tylko kompot znika
obiad lekki apetytu nie ma to na plusik
nie potrzeba żadnej diety chociaż to nie kusi
siódme zalewają poty nie ma czym oddychać
wszędzie tylko wciąż te same narzekania słychać
deszczu choćby mała kropla zwariuję inaczej
w strugach stałabym i mokła niech niebo zapłacze
tylko do wieczora czekam wtedy jest lżej nieco
chociaż i tak też niedobrze bo komary lecą
cóż poradzić jednak na to taki u nas klimat
przecież teraz mamy lato musimy wytrzymać (net)
Nic na to nie poradzimy musimy to tez przezyc.
nie jest to proste......pozdrowienia
A marzy sie o wczasach na Jamajce
więc urokliwych wakacji......pozdrawiam...