Czymże jest miłość...?
Czyż to nie ból serca
Nienawykłego do tak mocnego uczucia?
To tak jak ból mięśni nazajutrz po biegu.
Taki sam, a jednak taki inny.
Czyż to nie choroba duszy,
Której nazwa brzmi tęsknota?
To tak jak katar.
Niby nic, a jednak dokucza.
Czyż to nie pożądanie
Rozpalające ciało i duszę do granic wytrzymałości?
To jak głód i pragnienie
Wycieńczonego postem człowieka,
Które doprowadza prawie do szaleństwa.
Ciało płonie, dusza kona...
Czyż to jest miłość?
Tak, to właśnie ona...
Nuk ka ende komente.
Lini komentin tuaj, filloni diskutimin!