Tupet chodnikowych rowerzystów
40, Warsaw, Puola

Nie dość, że gość jechał na rowerze po chodniku to jeszcze wpadł w "nożyce", typową sytuację drogową kiedy podczas wyprzedzania wyprzedzającemu brakuje miejsca na zakończenie manewru. Być może się wyłożył. Leci za mną z pretensjami i łapami zamiast przeprosić i zapytać czy nic mi się nie stało. Kompletnie się już ludziom poprzewracało. Zamiast chwilę odczekać i po wyminięciu mnie wyprzedzać leci prosto na mnie a potem ma jakiś problem z sobą.

10 näyttökertaa
 
Kommentit

Ei ole kommentteja vielä.
Jätä kommenttisi, aloita keskustelu!

Blogi
Blogit päivitetään joka 5 minuutti