Właściciel bloga: blondynka1

blondynka1
64, Sanok, Polska

Dlaczego Bóg stworzył mamy?

- Bo tylko ona wie, gdzie jest taśma klejąca.
- Jak się nad tym zastanowić, to był najlepszy sposób, żeby było więcej ludzi... Głównie do sprzątania w domu.
Jaka była twoja mama, kiedy była małą dziewczynką?

- Nie wiem, bo wtedy mnie jeszcze nie było na świecie, ale musiała chyba być przemądrzała.
- Podobno kiedyś była fajna.
Czego mama musiała dowiedzieć się o tacie, zanim za niego wyszła?

- Jak się nazywa.
- Musiała się na nim poznać. Znaczy czy jest złoczyńcą? Czy upija się piwkiem? Czy mówi "nie" narkotykom i "tak" pracom domowym?
Dlaczego twoja mama wyszła za twojego tatę?

- Mój tata robi najlepsze…




Z wiersza J. Brzechwy " Na straganie"

>>> Po co wasze swary głupie ...
wnet i tak zginiemy w zupie.>>>


Może lepiej......

Bo w człowieku jest serce,
a w nim ukryte dobro ,radość
serce jest jedno i wielkie,
tam się rodzi wszystko co piękne.

Nieważne pieniądze , sława
wielkie posady i stanowiska
wszystko z czasem przemija
kończy tak szybko i nagle znika.

Serce człowieka ufne i wierne
nade wszystko cierpliwe spokojne,
a gdy potrzeba miłości
zawsze wysłucha i jest hojne.

Czasem płacze okrutnie zranione
nieszczęściem i bólem przepełnione,
jeszcze się tli iskierka nadziei,
że los człowieka-dobroć serce odmieni.

Dziękuję więc Bogu za serce,
chylę me czoło nisko w podzięce
dziękuję za PANI serce,
bo wiem, że jest wrażliwe
szlachetne-i tak…


Fiołki, jak i inne kwiatki, nie chciały mieć ust ni oczu,
rąk, które można załamać, włosów, co mogą posiwieć.
Wolały zamilczeć w trawie, z daleka na uboczu.
Wolały nie być szczęśliwe ani też nieszczęśliwe.


Czy bez końca można marzyć o miłości
i wciąż wierzyć bezkrytycznie w jej istnienie
gdy na serca twego często gorzkie żale
odpowiada tobie tylko jej milczenie


( obraz A. Karadjowa)


Rozełkała się jesień łzami dżdżu mętnemi,
W mgle zdrętwienia śpią mroczne, zasępione łany...
Ucichło we mnie wszystko, padło w mrok podziemi.
Drzwi, co w świat czucia wiodą, głucho się zawarły,
Jestem jak serce gwiazdy wystygłej, umarłej,
Gdzieś dawno przed tysiącem wieków zapomnianej.

Na rany duszy kładzie mgła wilgotne płótna,
Co koją ból. Usnęła pamięć i sumienie.
Jest mi, jak gdyby nigdy troska ni myśl smutna
Nie była duszy biczem ni ogniem, co pali.
Dobrze jej w znieczuleniu... Niech śpi! Ból hen -- w dali.
Niechaj nie wstaje słońce -- bo cichsze są cienie...

A teraz tylko cienia pragnę, tylko ciszy,
By się nie zbudził potwór ciemny i ponury,
Co duszy mej widnokrąg zaległ.…


W mlecznej bieli majaczą

zaledwie kontury realnego świata

zniknęła dal

horyzontu linia tuż tuż

jakieś błyski barw zmieszanie

krajobraz krótkowidza

.

skroplone jej łzy

osiadają na włosach

ich chłodny dotyk na twarzy

w bajkowej scenerii natury zanurzona

czujesz się z nią zjednoczona

nie ma linii gdzie

ona i ty

.

tylko ten dziwny niepokój

ten lęk nieistnienia

czy jesteś sama

zniknął

świat

.

tę mgłę

widzę wszędzie

przesłania horyzont prawdy

ścieli się między mną a tobą

ziębi ochładza serca

przenika w głąb

skroploną

łzą

.

słońce ciepły dobry wietrze

czekam na was


Jestem fanką poezji.........Czerpię z niej wiele.....

I kolejny wiersz.....proszę nie dopatrywać się podtekstów....to tylko wiersz......a malinki już w lesie znalazłam..... i zapraszam.......



Bywa na szyi
w miłosnym szale
kobiety udach
kiedy zuchwale
pod jej spódniczką
dyszysz łakomstwem.


Bo w człowieku jest serce,
a w nim ukryte dobro ,radość
serce jest jedno i wielkie,
tam się rodzi wszystko co piękne.

Nieważne pieniądze , sława
wielkie posady i stanowiska
wszystko z czasem przemija
kończy tak szybko i nagle znika.


TRZEBA NAM . . . .

Trzeba nam dużo prostych
słów jak chleb, miłość, dobroć
aby ślepi w ciemności
nie zgubili właściwej drogi.
Trzeba nam dużo ciszy, ciszy
i w powietrzu i w myśli
abyśmy usłyszeli głos
cichy, nieśmiały głos
gołębi, mrówek, ludzi, serc
I ich bolesny krzyk
pośród krzywd,
pośród tego wszystkiego
co nie jest ani miłością,
ani dobrocią, ani chlebem.


Miłość jest lotem ptaka na bezkresnym niebie,

Ale lot ptaka

jest czymś więcej niż mała cielesna istota,

szybująca w przestworzach,

więcej niż zakochane skrzydła, pieszczone przez zalotny wiatr

więcej niż niewypowiedziana radość,

gdy zamierają uderzenia skrzydeł,

a ciało spokojnie unosi się w światłość.

Miłość jest śpiewem skrzypiec, śpiewających pieśń świata.

Ale muzyka skrzypiec

to coś więcej niż drewno i smyczek,

bezwładnie i bardziej samotne

niż nuty tańczące na partyturze w wieczorowych strojach

to coś więcej niż palce artysty,

przebiegające po strunach.

Miłość jest światłem na ludzkich drogach.

Ale światło, które się daje,

to…


Blog
Blogi są aktualizowane co 5 minut