To jest tylko poezja...proszę więc czytających o nie dopatrywanie się podtekstów...... Nikogo nie chcę urazić i nikomu  dokuczyć.....  Wszystkich ciepło pozdrawiam.....  

Może kiedyś ... noc za krótka by nam była?

Może księżyc, gdzieś zza chmury znów wypłynie?

Może kiedyś … jeszcze nam by się zdarzyła,

Miłość taka , jak się zdarza w Harlekinie?

Może kiedyś … założyła bym sukienkę,

Tą błękitną … która Pana zauroczy?

Może kiedyś … wzięła Pana bym pod rękę,

Poszli byśmy gdzie poniosą tylko oczy?aaaaa

Może kiedyś ?... sama nie wiem co to znaczy?

Czysta fikcja i aluzja, puste słowa.

Prozaicznie Pan to sercu wytłumaczy.

I nie będzie, choć przez chwilę Pan żałował?!!!!

Może kiedyś ... Pan zaplącze się w obłoki?

Może kiedyś ... Pan zaplącze się w te rymy?

Ze zdziwieniem,wymamrocze … A to o kim?!!!

Może kiedyś,może kiedyś ???... zobaczymy.

/Barańska I./

Lubię to! 27